Coqui w El Yunque...

piątek, maja 13, 2016 Sagitta's world 2 Comments


Tropikalny las deszczowy "El Yunque" w Puerto Rico położony jest w północno-wschodniej części wyspy, na zboczach gór Sierra de Luquillo. Jest to jedyny las deszczowy w  systemie lasów narodowych US. Z uwagi na jego położenie - na południe od zwrotnika Raka - nie występuje tu pora sucha i deszczowa. Deszcz pada przez cały rok. Zazwyczaj są to 10-15 minutowe obfite opady, po których wychodzi słońce, a niebo staje się znowu cudownie niebieskie.

W lesie znajduje się kilka szlaków prowadzących w głąb bujnej zieleni. Przy wejściach na szlaki znajdują się parkingi - jak przystało na amerykański styl dojeżdżania wszędzie samochodem.  Ma to swój plus - oszczędza czas i nogi.

Wybierając się do "El Yunque":

1. Pamiętaj o spray'u na insekty. Spryskaj się przed wejściem do lasu (o ile nie zrobiłeś tego wcześniej). Nie ma co wracać z wakacji z przenoszoną przez komary ziką, czy dengą. Na szczęście jadowite zwierzęta tu nie dotarły.

2. Nie reaguj na coś, co wydaje Ci się, że jest rozrzuconymi wszędzie po lesie gazetami. Nikt nie naśmiecił. To są liście.

3. Jeśli jesteś morsem lub po prostu uwielbiasz kąpać się w lodowatej wodzie (czyli jesteś morsem), to koniecznie weź ze sobą kostium kąpielowy/kąpielówki. Wykorzystaj pod "La Mina Falls". Zanim się dostaniesz pod sam wodospad, czeka Cię przejście po podwodnych, śliskich głazach. Ostrożnie!

4. Ubierz odpowiednie buty. Trasa prowadząca do "La Mina Falls" jest bardzo śliska. Z moich obserwacji wynika, że osoby idące tam w klapkach są bardziej czujne i upadają rzadziej niż te w butach sportowych. Uważaj na każdy krok. Staraj się nie wywrócić i nie spłoszyć Amerykanki idącej za Tobą, bo jej czas zejścia może się potem wydłużyć do kilku godzin (normalnie zajmuje około 15 minut).

5. Nie zgub się. Las jest gęsty. Nie oddalaj się od szlaków. Inaczej możesz zostać odnaleziony po paru godzinach. I zmęczony dudniącym w głowie "coqui, coqui, coqui..."*.

6. W drodze powrotnej z "La Mina Falls", tuż przy wyjściu, koniecznie kup lemoniadę! Być może następnego dnia będziesz chciał wrócić do lasu tylko po nią. Tak Ci posmakuje.

7. Weź ze sobą pokarm dla kotów. Typowe zwierzęta tropikalne... Jest ich tam mnóstwo. Normalnie raj dla Szwajcarów!**

* Dźwięk wydawany przez małe żabki "Coqui", będące symbolem Puerto Rico.
** Jak ktoś czytał post "Kot w śmietanie" to zrozumie ;)

2 komentarze :

  1. Ciągle pada Oo Czy to nie było irytujące z lekka? Hmm a może do pewnych rzeczy człowiek musi po prostu przywyknąć, bo w sumie nie ma nic przyjemniejszego, jak ciepła ulewa. Palmy, kąpielówki... raczej na ziąb tam nie narzekałaś, prawda? ;)
    Intrygująca wyprawa, czy można prosić o więcej zdjęć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam szczęśliwie udało się wędrować po lesie w przerwie między opadami. Dopadła nas natomiast niesamowita ulewa, kiedy jechaliśmy samochodem w okolicach lasu.
      Było bardzo ciepło. I wilgotno.

      Zapraszam na FB po więcej zdjęć: https://www.facebook.com/Sagittas-World-1215833891767913/

      Ps. Mniej te ulewy przeszkadzają niż te niekończące się ostatnio opady w Szwajcarii ;)

      Usuń